Tekst stanowi krytyczną analizę filmu Pawła Łozińskiego pt. Pani z Ukrainy (2002), dokonaną z perspektywy krytyki postkolonialnej. Łoziński, który chciał stworzyć ciepły portret psychologiczny gastarbeiterki z Ukrainy, bezrefleksyjnie uruchomił zachowania językowe i obyczajowe, przy pomocy których podkreśla dysproporcje między statusem własnym i bohaterki filmu. Specyficzna metoda twórcza, którą zastosował dokumentalista, polegająca na wprowadzeniu siebie jako drugiego bohatera filmu, wytworzyły dojmujące poczucie nierówności dwojga bohaterów – niewidocznego na ekranie reżysera (pana domu i pracodawcy) i Ukrainki pozostającej pod uważną obserwacją kamery. Tylko pozornie struktura filmu została oparta na rozmowie. To raczej „odsłuchiwanie” g...