Rafał Koschany skromnie zastrzega, że nie jest jego intencją napisanie książki o „współczesnym filmoznawstwie w ogóle”. Jednakże wybór tematu i analityczna wnikliwość, z jaką rozpracowuje problem badawczy, sytuuje jego pracę w centrum dyskusji o kształcie współczesnego filmoznawstwa. Eksponowane postulaty metodologiczne mieszczą się w obszarze badań transdyscyplinarnych, tu rzecz dotyczy pogranicza literaturoznawstwa i filmoznawstwa, problemów estetyki i filozofii. Na początku badawczych poszukiwań pada ważne stwierdzenie, związane ze słowem „zamiast”. Być może, pisze Autor, jest to w istocie interpretacji obrona, czyniona wszakże w „nowym kontekście teoretycznego namysłu”. Nie zaskakuje mnie sformułowany na końcu książki postulat o przesu...