Prawa narodów w dobie interakcji kultur: Wstęp do części tematycznej numeru

Już od kilkudziesięciu lat obserwatorzy i analitycy transformacji kulturowych i cywilizacyjnych współczesnego świata coraz częściej przyznają, iż stawiane w ubiegłym stuleciu tezy o stopniowym ujednolicaniu nie tylko technicznych, ale i społecznych form życia okazują się nieprawdziwe. Nasilanie zjawisk różnorodności kulturowej okazuje się jedną z logicznych konsekwencji procesów globalizacji z racji narastającej mobilności i obiektywnych zmian w przestrzeni komunikowania. Podobne fiasko spotkało tezę o zaniku, a wręcz uśmiercaniu wspólnot narodowych. Współczesna wojna na Ukrainie stanie się z pewnością przełomem w geopolitycznym, ale także intelektualnym i aksjologicznym myśleniu o warunkach ładu społecznego zagrożonego bezkarnym ludobójstwem i pogwałceniem praw człowieka, praw narodów i praw międzynarodowych na każdym z możliwych poziomów. Problem ten dotyczy zresztą nie tylko narodów, ale również mniejszych wspólnot kulturowych, których prawo do istnienia i rozwoju jest często istotnie kwestionowane niezależnie od oficjalnej frazeologii organizacji politycznych