Centralnym problemem poruszonym w artykule jest pękanie ograniczeń interpretacyjnych, do jakiego dochodzi w momencie zaistnienia dzieła w obiegu powszechnym, poza granicami kultury, w jakiej pierwotnie ujrzało ono światło dzienne. Przywołana zostaje perspektywa metodologiczna wprowadzona przez Davida Damroscha. Jest on ukazany zarazem jako twórca nowego rozumienia „literatury światowej”, jak i krytyk dziejów tego pojęcia. Dokonana przez niego krytyka otwiera zarazem debatę nad literaturoznawstwem prawdziwie światowym, pozbawionym eurocentrycznych ograniczeń. Wyłania się w ten sposób wizja literatury „nadużywanej” również przez interpretatorów pozaeuropejskich, czego przykładem są przytoczone poglądy irakijskiego literaturoznawcy Imada ad-Di...