Akcja afirmatywna i sprawiedliwość zatrudnienia; Przegląd jego użyteczności i rentowności

Czy rasa i płeć powinny mieć istotny wpływ na poszukiwanie potencjalnych pracowników, przyszłych studentów, bądź polityków? Czy powinniśmy wdrażać programy, które faworyzują jedną płeć bądź rasę ponad drugą? Czy możemy realizować programy sprzyjające płci lub rasie, która znajduje się w mniejszości w naszych szkołach czy firmach?W rzeczywistości są to pytania, na które już udzielono odpowiedzi. Jako społeczeństwo uważamy, że podczas poszukiwania potencjalnego pracownika, bądź osoby na stanowisko polityczne, zarówno rasa, jak i płeć mają decydujący wpływ na naszą ocenę. Wdrażamy programy i zasady, które faworyzują jedną płeć nad drugą. Tę samą sytuację zauważamy w przypadku ras. Dlaczego akceptujemy tego rodzaju zachowania, które są pozornie seksistowskie, jak i rasistowskie? Odpowiedź jest prosta - w imię równości wyników. Wystarczająca część społeczeństwa uważa, że zarówno postępowania rasistowskie, jak i seksistowskie mogą doprowadzić do wykorzenienia seksizmu i rasizmu. Jednak wolność wyboru czy też podążanie własnymi ścieżkami nie jest wystarczające dla kobiet i mężczyzn, niezależnie od ich pochodzenia. Część społeczeństwa wierzy, że aby naprawić niesprawiedliwości z przeszłości, musimy wnieść nowe niesprawiedliwości w teraźniejszość.W całej mojej pracy jest sprawdzenie czy wdrażanie powyżej wymienionych programów doprowadzi do wyższej bądź niższej rentowności. Czy obecne programy działań afirmacyjnych mają pozytywny, czy też negatywny wpływ na politykę, edukację i przedsiębiorczość? Czy gdyby nie było zauważalnej różnicy między mężczyznami i kobietami, kulturami, a także rasami, całe to przedsięwzięcie byłoby bezcelowe. Jednak sam fakt, że istnieją programy akcji afirmacyjnej, dowodzi, że jest dokładnie odwrotnie.Should we consider sex and race as relevant factors when prospecting for future students, employees, or even political representatives? Should we implement programs or policies that favor one sex over another? Should we implement programs that favor one race over another? Can we implement such programs if it favors a sex or race that is underrepresented in our schools, businesses, or our political representatives? In truth, these are questions that have already been answered. We do consider sex and race as relevant factors when prospecting for future students, employees, or even political representatives. We do implement programs and policies that favor one sex over another. And yes, we do implement programs that favor one race over another. Why do we as a society condone this kind of apparently sexist and racist behaviour? In the name of equality of outcome. Because enough of society believes that using racist and sexist practices, will result in the eradication of sexism and racism. Because enough of society believes that simply allowing men and women, of all races, the freedom to choose their own paths is not enough. Because enough of society believes that in order to make right the injustices of the past, we must bring new injustices into the present.These policies and regulations come in many different shapes and sizes. But a broad term that encompasses them all would be Affirmative action or Employment Equity. What this paper attempts to address is: would these programs lead to higher or lower profitability? Do the current Affirmative action programs that affect politics, education, and businesses have a net positive or net negative effect? If there is no measurable difference between men and women, or between different cultures and races, this entire endeavor would be pointless. But the very fact that Affirmative action and Employment Equity programs exist, proves the exact opposite to be true